czwartek, 19 października 2017

Powinność i groza cz. 4


Gdy otworzyła oczy, leżała na zielonej trawie. Nad nią rozpościerało się piękne niebieskie niebo zasłaniane tylko częściowo przez gałęzie drzew. Nim zdążyła pomyśleć o ewentualnym miejscu, do którego trafiają czarownice po śmierci, poczuła ból w karku i całych plecach.

poniedziałek, 16 października 2017

Powinność i groza cz. 3


W końcu uznała, że siedzenie i myślenia do niczego jej nie doprowadzi. Czas wstać, poprosić o wskazanie drogi i niech się dzieje co chce. Ruszyła w kierunku wielkiej budowli, by znaleźć kogoś z rady. Nagle przystanęła przy ścianie jednego z pomniejszych szałasów, bo usłyszała jakieś przyciszone głosy. Normalnie nie lubiła podsłuchiwać ludzi, ale tutaj wszystko było jakieś dziwne. Na opak. Zresztą rada też nie grała z nią zbyt uczciwie.

piątek, 13 października 2017

Powinność i groza cz. 2


- Czego tu chcesz? - Weronika otrząsnęła się z wrażenia w jakie wprawiła ją Izabela
- Jakaś ty niegościnna - westchnęła tamta wydymając lekko usta. Robiła wrażenie urażonej dziewczynki, którą ktoś skrytykował za nieładną sukienkę.
Weronika nie odpowiedziała. Odłożyła zioła i zabrała się za swoje zwykłe zajęcia. Tamta przyglądała się jej z mieszanką zainteresowania i zdumienia. Czas mijał. Weronika przygotowywała zioła do suszenia, a Izabella siedziała i wpatrywała się w nią. Wreszcie nie wytrzymała.

wtorek, 10 października 2017

Powinność i groza cz. 1


Niewiele byłoby na świecie zła, gdyby nie można było czynić go w imię dobra
Marie von Ebner-Eschenbach

Każdy ludzki problem ma eleganckie, proste rozwiązanie i zawsze jest ono złe.
Henry Louis Mencken

Wolność jest tą wartością, którą każdy z nas ceni, albo przynajmniej tak deklaruje. To jednak nie przeszkadza nam podążać za stadem becząc radośnie, gdy taki czy inny polityk lub inny manipulator obieca nam szczęście za kolejnym pagórkiem. Tam na pewno łąki są bardziej zielone. Szczególnie dlatego, że przecież wszyscy tam biegną. Czyż wszyscy mogą się mylić?